Please activate JavaScript!
Please install Adobe Flash Player, click here for download

laser - international magazine of laser dentistry

42 1_2016 laser 42 laser_opinie Laser stosujemy niemal do wszystkiego… O tym, jak stosowanie urządzeń laserowych może poszerzyć ofertę kliniki i jakie korzyści przynosi lekarzom i pacjen- tom rozmawiamy z dr. Piotrem Roszkiewiczem z Kliniki Na Brzozowej w Laskach pod Warszawą. Temat laserów coraz bardziej intryguje. Jak się zaczęły Państwa doświadczenia z laserami? Można powiedzieć, że był to zbieg okoliczno- ści. Laserami zacząłem się interesować kilka lat temu, a mój brat podchodził do nich nieco scep- tycznie – zajmując się głównie endodoncją, pre- ferował pracę tradycyjną z ultradźwiękami przy mikroskopie. Tak naprawdę nasza historia zaczęła się w  2008  r. Mój brat miał wypadek, podczas którego uszkodzony został staw barkowy i znisz- czony mięsień naramienny. Podjęliśmy jednak próbę walki o jego zdrowie i odzyskanie spraw- ności stawu barkowego. Dzięki laserowi ta walka okazała się zwycięska. Część rehabilitacji opierała się na biostymulacji. Przy charakterze jego pracy (wówczas lekarz stomatolog na stażu podyplo- mowym) odzyskanie pełnego zakresu ruchomości stawów było priorytetem. Ponad 3 godz. spędzał codziennie na fizjoterapii, zdecydowaliśmy się zatem na zakup lasera biostymulacyjnego i mój brat naświetlał się  kilka razy dziennie w  domu. Laser kupiliśmy głównie do użytku prywatnego, dopiero później, gdy odkryliśmy jego zalety, za- częliśmy stosować go wspomagająco w stomato- logii. Potwierdziły się informacje, że laseroterapia znacząco przyspiesza gojenie, np. po ekstrakcjach „ósemek” czy po implantacji. Przy zabiegach chirurgiczno-implantologicz- nych zastosowanie lasera stało się jak najbar- dziej uzasadnione. A w pozostałych przypad- kach? Kiedy mój sceptyczny wobec stosowania la- serów brat opracował kanałowo, przy zastoso- waniu odpowiedniej końcówki, 3 czy 4 zęby na jednej wizycie, uwierzył w  ich skuteczność. Był ogromnie zaskoczony, że deltę korzeniową można oczyścić tak doskonale! Obaj mamy obserwacje wielu rozpoczętych przypadków, czekamy na dłu- goterminowe efekty, które będziemy chcieli opi- sać i pokazać już niedługo. Prowadzimy regularną kontrolę tych pacjentów i gromadzimy dokumen- tację radiologiczną i fotograficzną. Wstępne wy- niki są obiecujące. Skąd czerpali Państwo wiedzę? Czy jest ona szeroko i łatwo dostępna? Na początku wiedzę zdobywaliśmy z najróż- niejszych źródeł. Na zagranicznych stronach in- ternetowych i w zagranicznej prasie branżowej szukaliśmy wszystkiego, co mogłoby nam po- móc. „Pobawiliśmy się” laserem biostymulacyj- nym rok i zdecydowaliśmy się zrobić kolejny krok. Kupiliśmy laser diodowy. Byliśmy podekscytowa- ni, gdyż „dioda” dawała nowe możliwości: można było ciąć i np. pogłębiać przedsionek – okazało się, że zabieg, który wymagał wcześniej dużo pracy, można przeprowadzić szybciej i  pew- niej, bez krwawienia. Pacjenci informowali, że mniej boli i nie mają odczynów pozabiegowych. Wszyscy wiemy, że np. plastykę wędzidełek u dzieci bardziej przeżywają ich rodzice, okazało się, że przy użyciu lasera, to drobny, bezbolesny i bezkrwawy zabieg, minimalizujący stres zarów- no małych pacjentów, jak i ich opiekunów. Dzięki temu można było podnieść ceny oraz zwiększyć liczbę pacjentów. Laserem diodowym wykony- waliśmy różne zabiegi, ale czegoś zaczęło nam brakować…

przegląd stron