be active dentist Tribune

11Tribune n To tymi słowami wrocław- ski koordynator ds. wymian PTSS zachęcał studentów stomatologii do udziału w zagranicznych praktykach. Mnie długo nie trzeba było przekonywać, już od dawna w mojej głowie zrodził się po- mysł zagranicznych praktyk. Z 39 krajów musiałam wy- brać 3. Decyzja była naprawdę trudna. Wiele aspektów trzeba było wziąć pod uwagę, m.in. cenę biletu, długość pobytu, ale również niebezpieczeństwa, które mogły na nas czyhać na miejscu. Wytypowałam Male- zję, Tajwan i Kolumbię. Razem ze mną miały jechać 2 moje koleżanki z roku i jedna z za- brzańskiego oddziału. Do roz- strzygnięcia pozostałyśmy tylko ja i Kasia z Zabrza. Podania złożyłyśmy już z końcem stycz- nia. Nie jest to Europa, więc na odpowiedź czekałyśmy aż do końca maja, trzymając kciuki, by wszystko się udało. Silna wola i cierpliwość opłaciły się. Dostałyśmy zgodę na wyjazd na Tajwan! Lot na Tajwan z Polski to wy- datek 800 euro. Z zamiłowania jestem podróżniczką, uwielbiam latać, wiec zdecydowałam się trochę pobuszować po Interne- cie i sprawdzić, czy jest możliwe tanie latanie po Azji z krótkimi postojami za tę samą cenę, co loty bezpośrednie. Udało się. 8 lipca z prawie 20 kg na plecach spotkałam się z Kasią na dworcu PKS w Katowicach. Pojechałyśmy autobusem do Krakowa, by stamtąd udać się bezpośrednio do Budapesztu, gdzie 2 dni później czekał na nas samolot do Dubaju. W Dubaju odbył się nasz pierwszy dłuż- szy postój. Miały to być cudow- ne 4 dni w raju, a przywitał nas 50-stopniowy upał podczas Ra- madanu. Zakaz picia, jedzenia, palenia w miejscach publicznych obowiązywał wszystkich. 5 dni później znajdowałyśmy się już na pokładzie samolotu lecące- go do Tajlandii, gdzie miałyśmy spędzić kolejne 16 dni. Rozpo- częłyśmy zwiedzanie od Bang- koku. Po tygodniu poleciałyśmy na wyspy. Pierwszą z nich była Phuket, największa ze wszyst- kich, ale szybko uciekłyśmy stamtąd na wyspę Kho Phi Phi. To tam kręcono „Niebiańską pla- żę” z Lenoardo di Caprio. Zdecy- dowanie plaża była niebiańska, ponadto sprzyjał wyspie dość imprezowy klimat. Sami mło- dzi ludzie na maleńkiej wyspie, wieczorne „fire show” na plaży, gdzie każdy mógł spróbować swoich sił. Trudno było opusz- czać to miejsce, ale niestety, czas nieubłaganie płynął. Po drodze zahaczyłyśmy jeszcze o sławną wyspę Jamesa Bonda, gdzie w 1974 r. nakręco- no jedną z części filmu. Z Tajlan- dii udałyśmy się do Singapuru na jeden dzień, gdzie musiały- śmy zobaczyć znany Marina Bay Sands, a następnie do stolicy Malezji, gdzie nie mogłyśmy ominąć słynnych wież Petronas Towers, ktore do 2004 r. były najwyższymi budynkami na świecie. Stamtąd udałyśmy się już bezpośrednio na Tajwan. Późnym wieczorem w niedzielę 3 sierpnia dotarłyśmy do hotelu, który przez najbliższe 2 tygodnie miał być naszym domem. Dwa przystanki metrem peł- nym Tajwańczyków i docieramy do NTU Hospital. Na pierwszy rzut oka nie wydaje się duży, jednak po wejściu do środka przekonujemy się, że jest pełen uliczek, dość dobrze oznako- wanych. Przechodzimy krótkie szkolenie BHP, m.in. o rodzaju wtyczek w szpitalu – na Tajwanie napięcie w kontaktach w użyt- ku codziennym to 110 V. Przez kolejne 2 tygodnie odbywałam praktyki na oddziale endodoncji, Kasia na stomatologii ogólnej. Od razu dostałam wskazówki, z którymi profesorami będę pra- cować rano, a z którymi po po- łudniu. Rozpoczynałyśmy pracę o godz. 9.00, od 12.00 do 14.00 obowiązkowa przerwa na lunch, w której próbowałyśmy lokal- nych potraw i ponownie praca od 14.00 do 17.00. Oddział en- dodoncji znajdował się na 2 pię- trach. Na górnym przyjmowali rezydenci i studenci ostatniego roku, na dolnym profesorowie, którzy zmagali się z trudnymi przypadkami. Mi przypadła pra- ca na niższym piętrze, gdzie przez 2 tygodnie mogłam obser- wować, jak radzić sobie w szcze- gólnych przypadkach w leczeniu endodontycznym. Standardy studiów medycz- nych na Tajwanie nie odbiegają od europejskich. Studia na sto- matologii trwają 6 lat, na medy- cynie 7. Studenci rozpoczynają pracę z pacjentami dopiero na ostatnim roku, przez pierwsze 5 lat uczą się typowo medycznych przedmiotów i teorii w stomato- logii. Stomatologia nie należy do Uniwersytetu Medycznego, nosi nazwę „Dental school” – są to studia płatne, ok. 5 000 zł za rok, co i tak w ogólnym od- czuciu Tajwańczyków nie jest kwotą dużą, gdyż średnia za- robków na Tajwanie jest znacz- nie wyższa niż w Polsce. W kartach pacjentów ich przypadłości opisane są po an- gielsku, co bardzo ułatwiło mi pracę, ponieważ przed przyby- ciem pacjenta mogłam zapo- znać się z historią jego choroby. Studenci biegle mówili po an- gielsku w medycznym aspekcie, a w życiu codziennym używa- nie języka obcego sprawiało im dość duże problemy. W weekendy, jak większość studentów, odkrywałyśmy smaki nocnego życia Tajwanu, stano- wiąc równocześnie atrakcję tu- rystyczną dla tubylców. W ciągu dnia zwiedzałyśmy okolicę. Poznałam kilku bardzo po- zytywnych ludzi w szpitalu i za- pewne będę utrzymywać z nimi kontakt jeszcze długo. Mam nadzieję, ze kiedyś uda nam się ponownie spotkać, np. na konferencjach stomatologicz- nych. Czekała nas jeszcze dłu- ga droga do domu: najpierw lot do Szanghaju z 15-godzinnym postojem, a następnie powrót do Dubaju. 23 sierpnia wylądowałyśmy na węgierskim lotnisku i samo- chodem dotarłyśmy do Polski. 7 tygodni w podroży, tysiące przelecianych kilometrów, wielu poznanych niesamowitych ludzi, spotkań, zabaw, śmiechów. Te wspomnienia zostaną ze mną na całe życie. Teraz pozostaje mi jedynie wyczekiwać kolejnych wakacji i kolejnych podroży. Do- kąd? To się dopiero okaże! STUDY Pierwszy na rynku portal, który lekarzy dentystów traktuje jak przedsiębiorców infoDENT24.pl to odpowiedźna potrzebę branżystomatologicznej szybkiego dostępu do profesjonalnych informacji biznesowych i prawnych oraz praktycznych narzędzi internetowych pomocnych m.in. w zakresie edukacji medycznej. Wszystkie materiały prezentowane na platformie infoDENT24.pl, przygotowane są przez dziennikarzy, w oparciu o wiedzę i doświadczenie autorytetów z branży stomatologicznej oraz ekspertów ze świata finansów i marketingu . Autorami są także sami lekarze, zarządzający gabinetami i klinikami, a także producenci i dystrybutorzy produktów oraz materiałów stomatologicznych. portal tworzony z zębem 120 1500 artykułów m iesięcznie artykułów w bazie ponad opinie i kom entarze specjalistów bezpłatny dostęp NAUKA SZKOLENIA KARIERA STUDIAPES LD EK CIEKAWOSTKI techDENT lifeDENT OC SANEPID OBOWIĄZKI KONTRAKTOWANIE PRAWO PRACY DOKUM ENTACJA M EDYCZNA W YM O G I eduDENT lexDENT REKLAMA I MARKETING PRZETARGI ZARZĄDZANIE KOSZTYFINANSE PO DATKI KONDYCJA BRANŻY INICJATYWY DENTSTATYSTYKA ZMIANY SYSTEMOWE W YDARZENIA newsDENT bizDENT HIGIENA TECHNIKI MATERIAŁY SPRZĘT POZAMEDYCZNE O czym informujemy „Raz, dwa, trzy – na wymianę PTSS jedziesz TY”! Małgorzata Sęk AD są to studia płatne, ok. 5000 zł

be active dentist Tribune

przegląd stron