be active dentist Tribune

15Tribune study n Praktyki wakacyjne to obo- wiązek każdego studenta, jednak jak one będą wyglą- dały, to już nasza indywidu- alna sprawa. Jedni odbywają je na uczelni, inni w prywat- nych gabinetach, a niektórzy na praktykach zagranicz- nych zorganizowanych przez PTSS. Jeżeli nie chcecie odbywać nudnych praktyk w szpitalu, a nie zakwalifiko- waliście się na praktyki za- graniczne, jest jeszcze jedna opcja – obóz naukowy! Wiele Studenckich Kół Na- ukowych z różnych uniwersyte- tów medycznych z całej Polski organizuje wakacyjne obozy naukowe. Zawsze odbywają się one w miejscowościach z du- żym zapleczem rozrywkowym – czy to nad jeziorem, nad mo- rzem, czy w górach. To świetny wybór na wakacje! Warszaw- skie Koło Naukowe Chirurgii Szczękowo-Twarzowej organi- zuje obozy zarówno zimowe, jak i letnie. Letni odbywa się w Olsztynie, trwa 2 tygodnie i obfituje w wiele atrakcji. Szpital… praktyki…. Nuda? Otóż nie! Studenci odbywają praktyki wakacyjne w oddzia- łach chirurgii szczękowo-twarzo- wej, chirurgii stomatologicznej i chirurgii dziecięcej. Asystują przy ciekawych operacjach, mogą zobaczyć naprawdę trud- ne zabiegi wykonywane przez specjalistów, a na chirurgii sto- matologicznej młodsi mogą zaznajomić się z zasadami usuwania zębów i z prostszymi procedurami stomatologicznymi. Poza standardowymi prak- tykami, organizowane są także warsztaty praktyczne. Jak mówi Kamil Garbas, przewodniczący SKN, w tym roku zorganizowa- no aż 5 warsztatów z zakresu implantologii, chirurgii ortogna- tycznej, tomografii i piezochi- rurgii. Firmy specjalistyczne od wielu lat lgną do nas, by zapre- zentować się na obozie i prze- prowadzić dla nas warsztaty – to dla nich świetna forma reklamy, a dla uczestników okazja, by poszerzyć swoje umiejętności i wiedzę stomatologiczną. Zaję- cia w szpitalach nie trwają dłu- go, a warsztaty są rozmieszczo- ne czasowo tak, by umożliwić uczestnikom obozu swobodne spędzanie czasu wolnego. A je- żeli o czasie wolnym mowa, to już jest pełna dowolność: są je- ziora, są łódki, można pływać kajakiem, rowerem wodnym. Dla tych, którzy wolą zostać na lądzie, do dyspozycji jest kort do tenisa, boisko do siatkówki, a mniej aktywnym pozostają ką- piele słoneczne i pełen relaks! Młodzi pasjonaci chirur- gii mogą w przyjemny sposób rozwijać swoją pasję, spędza- jąc czas na zabawie i nauce. Jednak nie tylko koło chirurgii szczękowo-twarzowej orga- nizuje obozy, wiele innych kół także podejmuje się tego trudu. W Warszawie już kolejne koła naukowe czynią pierwsze kro- ki, by studenci mogli spędzać wolny czas, rozwijając swoje zainteresowania, a przy okazji zaliczyć praktyki. Jak widać na załączonych zdjęciach, obozy naukowe to świetna alternatywa na wakacje i dobry sposób na połączenie przyjemnego z po- żytecznym, dlatego zachęcam wszystkich do angażowania się w prace kół i wyjazdów na takie praktyki. Obozy naukowe – przyjemne z pożytecznym Michał Dudziński Etap 7 Następnie nakłada się cienką warstwę bardzo prze- ziernego koloru Gænial TE aż do brzegu siecznego – naśladuje ona warstwę zę- biny sklerotycznej (Ryc. 9). Warstwa ta pozwala stwo- rzyć efekt głębi, a dzięki temu brzeg sieczny wygląda bar- dziej naturalnie. Należy zwró- cić uwagę, że na tym etapie pozostawia się dostatecznie dużo miejsca na zewnętrzną warstwę przeziernego odcie- nia materiału. Etap 8 Najbardziej zewnętrzną, przezierną warstwę odbudowy modeluje się z tego samego odcienia Gænial IE, który wy- korzystano do uformowania pierwszej, podniebiennej war- stwy szkliwnej (Ryc. 10). Etap 9 Wypełnienie poleruje się przy użyciu narzędzi z nasy- pem diamentowym i krążków Sof-Lex, aby odtworzyć na- turalne ukształtowanie po- wierzchni zęba. Ostateczny połysk uzyskano przy pomo- cy pasty Gradia Diapolisher. Widok ostateczny wypełnie- nia – właściwa przezierność i naturalnie wyglądający brzeg sieczny (Ryc. 11, 12). W tej technice wykorzystu- je się jedynie 4 lub 5 warstw materiału kompozytowego o 3 lub 4 stopniach przezier- ności, uzyskując niezawod- nie właściwy efekt. Z tego względu można ją stosować w codziennej praktyce do od- budowy wszystkich ubytków klasy IV lub złamanych brze- gów siecznych. Materiał kompozytowy tak dobrze zlewa się z natural- nymi tkankami zęba, że linia preparacji jest niezauważal- na, podobnie jak całe wypeł- nienie. Wykorzystanie anato- micznej techniki warstwowej zależy od klasy i wielkości ubytku. W przypadku nie- wielkich ubytków klasy III lub IV łatwiej jest uzyskać dobry efekt estetyczny przy użyciu jednej lub dwóch warstw ma- teriału kompozytowego. Jed- nak w przypadkach dużych rekonstrukcji ubytków klasy IV należy rutynowo stosować przedstawioną technikę, uży- wając systemów, w których występują różne odcienie o wysokim stopniu przezier- ności, cechujące się naturalną opalescencją i fluorescencją, pozwalające na odtworzenie naturalnego wyglądu. Niniejszy artykuł ukazał się w "Dental Tribune". Polish edition, nr 3+4/2012 Ryc. 10 Ryc. 11 Ryc. 12

be active dentist Tribune

Pages Overview