Dental Tribune Polish Edition

Strach przed bólem wciąż powoduje, że dentysta nie należy do najbardziej lubia- nych zawodów. Rozwój technologii zmie- nia jednak ten stereotyp i bolesne zabiegi na fotelu stomatologicznym przechodzą do historii. Nowoczesny dentysta nawet nie proponuje rezygnacji ze znie- czulenia. Medycyna kładzie ogromny nacisk na wyeliminowa- nie bólu po to, by zachęcić pacjen- tów do dbania o zdrowie. W sto- matologii rozwój technik uśmie- rzających ból jest tak duży, że już samo znieczulenie podawane jest w bezbolesny sposób. Coraz po- wszechniej używane urządzenie TheWandeliminujenieprzyjemne uczucie rozpierania tkanek pod- czas wstrzykiwania środka znieczulającego. „Tempopodawaniaśrodkakontrolujemikro- procesor, dzięki czemu pacjent nie odczuwa najmniejszego nawet dyskomfortu” – wyjaś- niadrIwonaGnach-OlejniczakzWrocławia. Leczenie spełniające współczesne stan- dardy rozpoczyna się od diagnostyki, do któ- rej niezbędne są zdjęcia rtg. Obraz tkanek miękkich i twardych pozwala trafnie rozpo- znać sytuację i zaplanować właściwe działa- nia. „Przy leczeniu ubytków próchnicowych wykonuje się zdjęcie panoramiczne oraz do- datkowo zdjęcia punktowe, jeśli wymaga tego sytuacja. Dla wad zgryzu dodatkowo niezbędne jest zdjęcie cefalometryczne (boczne)” – informuje lekarz. Cyfrowe urzą- dzeniartgodkrywająprzeddentystąstanuzę- bienia pacjenta przy minimalnej dawce pro- mieniowania. Takie zdjęcia można też z ła- twością przetwarzać, kopiować i archiwizo- wać na nośnikach komputerowych. Także długotrwałe i bolesne leczenie ka- nałowe przechodzi do przeszłości. Nowo- czesna „kanałówka” przebiega ekspresowo, bowystarczynaniąnajczęściejjednawizyta. Lekarzowi także zależy na tym, by oczyścić i wyleczyć ząb podczas jednego spotkania, zmniejsza się bowiem ryzyko zakażenia zęba.Tak więc dentysta działa szybko, a jego sprzymierzeńcem jest technologia. Mikro- skopy i lupy, w których pracuje, są w stanie wykryćprzeszkodyizwapnieniamiazgi.En- dometry monitorują długość kanałów pod- czas ich udrażniania. Laser diodowy steryli- zuje wnętrze zęba, a po chwili specjalne sys- temywtłaczająpodciśnieniempreparatywy- pełniające, gwarantujące pełną szczelność. Cały zabieg w znieczuleniu trwa ok. 2 godz., a jego prawidłowość na każdym etapie kon- trolują wewnątrzustne urządzenia rtg. Wlikwidacjibolesnychobjawówzapale- niadziąsełiprzyzębialekarzompomagająul- tradźwięki. „Gdy stan zapalny zaatakuje tkanki przyzębia, potrzebne jest głębokie oczyszczenie kieszonek zębowych. Nie chcemy tego robić mechanicznie, rozcinając dziąsła, dlatego stosujemy metody bezinwa- zyjne” – tłumaczy wrocławska dentystka. Wchodzące do polskich gabinetów urządze- nia wykorzystujące siłę ultradźwięków oraz regeneracyjne działanie hydroksyapatytu, jednocześnie usuwają kamień i poleruje po- wierzchnię korzeni zębów, dzięki czemu dziąsła zyskują nowe przyczepy. Ta techno- logia w dużym stopniu ogranicza liczbę za- biegów chirurgicznych na przyzębiu. Prze- chodzimy komfortowy zabieg, po którym dziąsła zmieniają kolor na zdrowy bladoró- żowy, nie ma obrzęku, krwawienia i bólu. W walce z bólem, pojawiającym się po zabiegach chirurgicznych, lekarze dentyści sięgają po laseroterapię. Za jej pomocą przy- spieszają procesy gojenia ran oraz łagodzą objawy wyżynania zębów. „Gojenie rany to nic innego jak proces zastępowania starej tkanki przez nową, dobrze unaczynioną, o dużej liczbie włókien kolagenowych” – tłu- maczy dr Gnach-Olejniczak. Udowodniono, że włókna te oraz naczynia krwionośne znacznieszybciejrozwijająsiędopingowane promieniami lasera. Technologia pozwala skrócić czas gojenia z ok. miesiąca do kilku dni. Przy zabiegach wspomaganych laserem wszelkie cięcia są bezkrwawe, co również wpływa na szybkość leczenia. DT 12. www.targidentamed.pl 08-09 2013 targi 8-9 AD AD DENTAL TRIBUNE Polish Edition Współczesna stomatologia to szybkie i spektakularne efekty bez bólu Ministerstwo Zdrowia planuje przebu- dowę zakresu przysługujących chorym świadczeń refundowanych. „Rozpoczy- namy prace nad zmianą przepisów doty- czącychkoszykaświadczeńgwarantowa- nych” – zapowiedział wiceminister zdro- wia Sławomir Neumann. Eksperci uważają, że obowiązujący w Polsce tzw. koszyk świadczeń gwarantowa- nych przewyższa możliwości finansowe NFZ.Lekarzerównieżsygnalizująpotrzebę zmian zakresu świadczeń ze względów fi- nansowych. „Koszyk jest niedostosowany do moż- liwości płatniczych NFZ. Fundusz ma za mało pieniędzy i nie może sfinansować każdej usługi, którą minister wymieni w rozporządzeniu” – mówi Maciej Haman- kiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekar- skiej. Naczelna Izba Lekarska w ubiegłym roku wniosła do Trybunału Konstytucyj- nego skargę na niezgodność z konstytucją przepisów dotyczących koszyka, Trybunał jednak ją odrzucił. Teraz resort musi zmie- nić tzw. koszyk, ponieważ kilka rozporzą- dzeń ministra zdrowia, które opisują zakres refundowanych usług zdrowotnych, prze- stanie obowiązywać z końcem 2013 r. Wiceminister Sławomir Neumann zapo- wiedział również rozpoczęcie prac nad ustawą o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych. Dzięki nowym regulacjom Polacy mogliby kupować dodatkowe polisy w prywatnych firmach ubezpieczeniowych. Pozwoliłobytoimkorzystaćzusługmedycz- nych,naktórepacjenciczekajądziśwdługich kolejkach. Do zadłużonych placówek mog- łybyzkoleitrafićdodatkoweśrodki. Na podst.: „Rzeczpospolita“ DT MZplanujezmianę„koszykaświadczeń” Mihai Simonia/Shutterstock.com