Please activate JavaScript!
Please install Adobe Flash Player, click here for download

Dental Tribune Polish Edition

DENTAL TRIBUNE Polish Edition News 5 Jeśliprzykryzapachzustniejest konsekwencją spożycia aroma- tycznej potrawy i nie wiąże się z uzależnieniem od palenia papie- rosów, najprawdopodobniej jest objawem halitozy. Halitoza nie jest chorobą, ale objawem wielu schorzeń. Naj- częstsząznich(wponad80%przy- padków) jest niewłaściwa higiena jamy ustnej. Za brzydki zapach z ust odpowiadają z reguły bakterie rozwijające się masowo na tylnej, grzbietowej powierzchni języka. Rozkładająonenieusunięteresztki pożywienia, martwe komórki na- błonka oraz składniki śliny. Efek- tem przemiany metabolicznej bak- terii są związki lotne siarki, które odbieramy właśnie jako drażniące dla powonienia. Oczywiście, bak- terie bytują na języku, gdy nie jest on czyszczony. Dlatego tak ważne jest regularne używanie skroba- czek do języka oraz płukanek bak- teriobójczych zmniejszających powstawanie osadu. Cukierki od- świeżające tylko maskują pro- blem, a te zawierające cukier nasi- lają go, ponieważ zakwaszają śro- dowiskojamyustnej.Wtakichwa- runkach przybywa bakterii wywo- łujących brzydki zapach. „Nie po- lecam płukanek na bazie alkoholu, bo wysuszają one środowisko jamy ustnej, a wtedy halitoza roz- kwita ze zdwojoną siłą” – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak z Wroc- ławia. „Zanim zaczniemy szukać problemów w innych rejonach ciała, walkę z nieprzyjemnym za- pachem zacznijmy od dbania o czystość języka oraz od stosowa- nia płukanek bez alkoholu, ale z chlorheksydyną lub chlorkiem ce- tylopirydyny,gdyżobietesubstan- cje mają działanie bakteriobójcze” – wyjaśnia. Przykry zapach z ust mogą wy- woływać także bakterie rozwija- jącesiępodniedopasowanymipro- tezami, nieszczelnymi uzupełnie- niami protetycznymi, a także w okolicach nawisających plomb. „Wszystko, co utrudnia usuwanie płytki nazębnej oraz resztek jedze- nia staje się w jamie ustnej powo- dem kłopotów ze zdrowiem, do których należy także halitoza” – mówi dentystka. Wiele osób narzeka też na nie- przyjemny zapach z jamy ustnej po przebudzeniu. Jego powodem jest zmniejszone w nocy wydzielanie śliny – naturalnego wroga bakterii wywołujących halitozę. Jeśli po umyciu zębów przykra dolegli- wość znika, nie ma powodów do obaw.Alemożebyćteżtak,żeprzy- kry zapach utrzymuje się, bo w ja- mie ustnej brakuje śliny. Tzw. su- chość w ustach (pojawiająca się także w sytuacjach stresowych) przyspiesza rozwój bakterii, które wydzielajązwiązkisiarki.Przynie- doborach śliny należy zwiększyć ilość przyjmowanych płynów oraz udać się do dentysty, by ocenił stan błony śluzowej jamy ustnej i gardła. Objawowo stosuje się płu- kanki oraz gumę do żucia z ksylito- lem, która zwiększa wydzielanie śliny i odkwasza środowisko jamy ustnej. Jeśli przy zadbanym języku i wystarczającej ilości śliny, pro- blemnieustępuje,należy zweryfikować stoso- wanądietę,ponieważpo- karmy zakwaszające or- ganizm, także wywołują halitozę. Utrzymanie równowagi kwasowo- zasadowej to warunek zdrowia jamy ustnej. Or- ganizmzakwaszająm.in. słodkie napoje gazo- wane, potrawy mączne i mięso. By zmienić pH w jamie ustnej, należy ograniczyć ich spożywa- nie i wprowadzić do co- dziennej diety więcej warzyw, owoców i kasz, a także zamienić sacharozę na od- kwaszający organizm cukier brzo- zowy. „Halitoza może być również objawem nasilonego refluksu lub przepukliny żołądka, ale takie przypadki są w zdecydowanej mniejszości” – mówi Gnach-Olej- niczak.„Jeśliwięcdbanieohigienę języka i stosowanie płukanek, a także zmiana diety nie pomagają, idźmy do gastrologa lub laryngo- loga, który oceni także stan krtani i zdiagnozuje migdałki. To one mogą być siedliskiem bakterii, które rozwijają się w czopach rop- nych w tzw. kryptach, czyli bli- znach pochorobowych na migda- łach. I właśnie one dają także efekt brzydkiego zapachu z ust. Należy jednak pamiętać, że dzieje się tak w bardzo niewielu przypadkach” – dodaje. DT Halitoza może mieć wiele przyczyn Lightspring/Shutterstock.com Stanzębówpolskichdziecijestfa- talny,chociażjesteśmyweuropej- skiejczołówce,jeślichodzioliczbę lekarzy dentystów w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Mimo tego, wyrasta kolejne pokolenie „szczerbatych” Polaków. Jedną z przyczyn jest strach przed wizytą w gabinecie. Jak wynika ze statystyk Minis- terstwa Zdrowia, stan zębów pol- skichdziecijestwręczkatastrofalny. 6-latki mają średnio 5 zębów zaata- kowanych przez próchnicę, z czego zaledwie1ubytekjestwypełniony,u 15-latków jest jeszcze gorzej. Za- awansowaną próchnicę ma blisko 92% z nich. Często kilkuletnie dzieci nie chcąchodzićdodentystyzestrachu. Jak dowodzą najnowsze badania naukowców, maluchy dentofobię dziedziczą po swoich rodzicach. Chodzi o przenoszenie dentofobii na dzieci w procesie wychowania. „Rodzice bardzo często sami boją się dentysty. Ich strach często jest tak silny, że nawet samo wejście do poczekalni przyprawia ich o gęsią skórkę.Dziecitowidząiwichumy- śle koduje się stereotyp, że dentysta to strach, a więc coś nieprzyjem- nego. Nawet, jeśli rodzice przeko- nują swoją pociechę słowami, to podświadomośćodbierakomunikat związany ze strachem” – mówi dr n. med. Mariusz Duda, dentysta z Ka- towic. Wpływ rodziców na powstawa- nieudziecistrachuprzedleczeniem stomatologicznym był już przed- miotem wcześniejszych badań. TymrazemjednaknaukowcyzUni- wersytetu Króla Juana Carlosa w Madrycie postanowili zbadać problem z innej strony. Chcieli znaleźć odpowiedź na pytanie, którezrodzicówbardziejprzy- czynia się do kształtowania się dentofobii u dzieci. Wnioski okazały się dość zaskakujące. Hiszpańscy nau- kowcy doszli do wniosku, że to ojciec odgrywa kluczową rolę w procesie kształtowania stra- chu przed dentystą u dzieci. Dlaczego tak się dzieje? Autorzy badania przekonują, że ojciec działa jak „pas transmisyjny” pomiędzy matką a dzieckiem. Nawet je- śli matka przekazuje swój strach przed dentystą dziecku to fakt, czy będzie się ono bało, czy nie, zależy od reakcji emo- cjonalnej ojca. Nie oznacza to jednak, że obojętna reakcja rodziców uchroni dziecko przed wy- kształceniem się strachu zwią- zanegozwizytąudentysty.Ro- dzice powinni dołożyć wszel- kich starań i aktywnie zapobie- gać dentofobii u dzieci. „Wiedząc, jak ważna jest rola ojcawzapobieganiudziecięcej dentofobii warto, by to właśnie on przyprowadzał dziecko do gabinetu i towarzyszył mu w trakcie wizyty. Musi oczywi- ście sam być opanowany i nie pokazywać dziecku, że od- czuwa stres z tego powodu. Z mojego doświadczenia wy- nika, że dziecko, które przychodzi do gabinetu z opanowanym tatą, nie tylkosięnieboi,aleczujesięwpełni bezpieczne i dzięki temu lepiej współpracuje z lekarzem i chętniej wykonuje jego polecenia” – mówi dr Duda. Lekarz dodaje jednocześ- nie, że reakcja rodziców udziela się dzieckuijeślimatkaczyojciecbędą odczuwali niepokój, dziecko także będzienerwowosiedziałonafotelu. Jeśli oboje rodziców jest zrelakso- wanych, to ten pozytywny nastrój udzieli się dziecku. Ważna jest ak- tywna rola zarówno mamy i taty w profilaktyce dentofobii u dziecka. Tylkowtensposóbmożemyzapew- nić dziecku pozytywne wzorce, którewprzyszłościodbijąsięnasta- nie zdrowia jego zębów. Badanieprzeprowadzononagrupie 183 dzieci w wieku 7-12 lat oraz ich rodziców. Wyniki badań hiszpań- skich naukowców opublikowane zostały w Journal of Paediatric Dentistry. DT Dzieci przejmują od ojców strach przed dentystą NAJWYŻSZA SKUTECZNOŚĆ ZNIECZULEŃ Technika znieczulenia Osteocentral to najskuteczniejsza technika, nawet w przypadku puplitis trzonowców w żuchwie. Zapewnia bezbolesne znieczulenie, szybki czas działania i brak efektu odrętwienia tkanek miękkich. jedyny komputerowy system znieczuleń umożliwiający iniekcję techniką Osteocentral 10 LAT SUKCESÓW W POLSCE Dystrybutor w Polsce: Implant Dental New Wave Tel. (22) 869 71 00 e-mail: info@implant.waw.pl www.implant.waw.pl AD Deklofenak/Shutterstock.com